Polskie Forum Gupikowe

mika-a

witam, mialam 4 samce miecz dolny [innych samcow w akwa nie było] , i pare samic takich ze sklepu.
Urodzilo sie kilka ryb [zostaly dwa], wiec nawet sie nie spodziewałam ze ich potomstwo moze byc tylko podobne do ojca, jeden samiec ma taki ogon jak ojciec, a samiczka z tego narybku jest normalna czyli bez miecza dolnego. Czy tto mozliwe ze jak nie bylo samic z mieczem dolnym i sie skrzyzowaly z tymi z mieczem, zeby byly po nich potomstwo z mieczem dolnym?
Zawsze myslalam ze musza byc oboje rodzice tacy sami [czyli w tym przypadku i samiczka i samiec z mieczem dolnym], aby potomstwo bylo takie jak np. samiec?

Amusia

Z tego co się orienuję nie ma samic z mieczem. Ale dziwne ze samice ze sklepu rodza takie mlode, bo zazwyczaj sa juz wczesniej zapłodnione przez mieszance i rodza rozne mlode. Może twoje zyly bez samcow.

Ale niech sie wypowie wiedza wyższa...

Lester

Ty jakieś herezje wypisujesz.Nie ma samic z mieczem dolnym.Albo maja dwa miecze albo żadnego.Pojedyńczy miecz jest domeną tylko samców.

teo

Aby nie było, między innymi takiej dyskusji Embarassed

jak wasza opracowano coś takiego jak:
MIĘDZYNARODOWE STANDARDY GUPIKÓW, MIECZYKÓW, PLATEK I MOLINEZJI Wink

Poszukajcie Exclamation

Paweł

Samice odmian mieczowych nie posiadają żadnych mieczy, wygladają na pozór jak normalna samica, może nie z tak rozbudowanymi płetwami jak u odmian długopłetwych.
Jedyne co je wyróżnia to nieco bardziej zaznaczone zewnętrzne promienie w płetwie ogonowej, ale to nie każdy potrafi dostrzec.

mika-a

Lester , nie znam wszystiego o gupikach. Ucze sie

Panie Pawle, bardzo, bardzo dziekuje za odp

andrzej konarzewski

doloze tez do wypowiedzi Pawla ze tez ksztalt pletwy grzbietowej u samic jest inny niz u wielkopletwych .pletwa krotka i ostro scieta

loeb

pozwole sobie zapytac w tym temacie - a kiedy widac u narybku jaki bedzie mial ogon? jesli chodzi o ksztalt? bo teraz mam miot maluchow, maja dlugosc ciut ponad 1cm, przejrzyste sa jeszcze cale, ale jak sie przyjrzec maja kilka ksztaltow ogonkow o dziwo. wiekszosc ma zwykle okragle, ale niektore maja jakby dwumiecz wyrazny, niektore jeden miecz a jeszcze inne takie dziwny prostokatny wydluzony jakbt w porownaniu do innych ogonek, zwezajacy sie do srodka w cos w rodzaju plomyka.. najpierw myslalam ze moze maja obgryzione ale chyba jednak nie. niestety ekstremalnie trudno zrobic zdjecie narybkowi

Paweł

Przede wszystkim, to już w momencie zestawiania par do rozrodu przewidujemy jakie płetwy będzie miał narybek, oczywiście mowa tu o rybkach standardowych. W akwarium ogólnym, gdzie najczęściej pływają i samorzutnie rozmnażają się gupiki najczęściej niestandardowe trudno przewidzieć co wyjdzie, najczęściej jeden wielki mix.
Narybek najpierw rośnie na długość, dopiero potem przybiera na masie i wykształca płetwy o takim czy innym pokroju. Np. weźmy gupiki standardu dwumiecz; początkowo rozwijają się jak narybek innych standardów, płetwa ogonowa stopniowo się powiększa, ale po pewnym czasie, gdy rybka ma już ok. 1,5 zaczynają się najpierw pogrubiać, a potem stopniowo wydłużać zewnętrzne promienie płetwy ogonowej, część środkowa tej płetwy przestaje zaś rosnąć.
U tak małych rybek, raczej nie da się ocenić co z nich wyrośnie, oczywiście mówie tu o rodzicach niestandardowych, opisujesz tu różne kształty ogonków u rybek, aż dziw, że z jednego miotu mogło by powstać tyle standardów ogonków.
Myślę, że to co obserwujesz u swoich rybek to uszkodzenia płetw, oraz może to byc oznaka złych warunków w akwarium i początek infekcji bakteryjnej, odpowiedzialnej za uszkodzenia i sklejanie się promieni płetw, co jest bardzo częste u narybku.

loeb

nie, wlasnie one nie sa sklejone, wiem jak wygladaja sklejone/chore. rybki sa w pelni zdrowe, zywotne, a pletwy maja "rozprezone" jak trzeba.. widuje ze 2 z uszkodzonymi ale te o ktorych mowie maja to baaardzo rowno rozlozone, dziw zeby jakims cudem tak rowno je uszkodzily.. no ale zobaczymy, jesli przezyja, co z nich wyrosnie.. mialam 3 samice siostry z jednego zrodla i 3 samcow braci z drugiego. z czego z samcow podoba mi sie najbardziej ten z najmniej standartowa pletwa grzbietowa, pozostali sa jak triangel i wachlarz. samiczki ciezko powiedziec bo kazda z nich tez ma nieco inny ogon. ta ktora najbardziej mi sie podobala "z ogona" ( bardzo symetryczny polokragly) wyladowala w osobnym akwarium z ulubionym samcem;) a pozostale 2 sa w innym, i to wlasnie ktoras z nich daje ten narybek z roznymi ogonkami.. no zobaczymy, dziekuje za odpowiedz:)

Paweł

Odnośnie samiczki z półokrągłym ogonem, tej ulubionej jak piszesz, to cecha charakterystyczna dla samic standardów krótkoogonowych, łączenie jej z samcem standardów wachlarz czy triangel jest bezsensowne, uzyskasz ryby z ogonami odbiegającymi od standardów wielkopłetwych.

loeb

a mozliwe.. samiczka niestety juz nie zyje a ja nie jestem pewna czy mam jej zdjecie, jednak hm ogon byl dosc spory, poprostu byl bardzo symetryczny. w sklepach widuje samice z polowe mniejszymi ogonami.. ale moze u samicy rozmiar ogona faktycznie nie ma znaczenia.. zalezalo mi glownie na zachowaniu tej symetrii, ale fakt, podejscie mam raczej mocno amatorskie:)