Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z płetwami
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 17:43    Temat postu: Problem z płetwami

Mam problem z płetwami moich gupików. Ich ogonki są tak jak gdyby sklejone. Na początku myślałem ze to wina zbyt niskiej temperatury ale w akwarium mam 28stopni. Po pewnym czasie rybki zdychają. W czym tkwi problem? Czy to jakaś choroba?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 19:54    Temat postu:

Podaj litraż akwa, obsadę ryb, jaki filtr, jak często i w jakich ilościach podmieniasz wodę, jak często odmulasz dno, czym karmisz, parametry wody, czy występują jakieś inne objawy, itp.

Proszę by pisać takie rzeczy, bo inaczej ciężko jest stwierdzić i coś doradzić. (piszę to do wszystkichi nawet do siebie ale znacznie nam to usprawni współpracę) Mr. Green

Na samych początkach mojej akwarystyki miałam podobnie. Przypisywałam tym objawom posocznicę i wszelkie inne choroby. Leczyłam wszystkim czym się dało. I była czasem poprawa ale tylko chwilowa. Teraz mając pewne doświadczenia wiem , że leczenie nie miało sensu. Bo ryby nie miały zapewnionych optymalnych warunków. Woda była podmieniana ale w nieodpowiedniej ilości (zbyt małej) i nie tak często jak powinna, filtr był za słaby, było przerybienie i stosowanie jednego rodzaju pokarmu.
Więc czasem to jeszcze nie jest choroba, która wymaga leków. Dlatego tak ważne są dane o które pytałam na samym początku. Zresztą gupiki ( przynajmniej te co posiadam) wcale nie są takimi niewymagającymi rybami, wręcz są delikatne i trzeba o nie szczególnie dbać. Po nich najlepiej widać że parametry im nie odpowiadają. Ale to już off topic Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oskaro3
Gość






PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 20:38    Temat postu:

Ta choroba nazwa się oodinoza lub choroba welwetowa.Wywołana jest przez pasożyta Piscinoodinum charakteryzuje się delikatnym białawym lub czerwonawym nalotem na ciele i płetwach zarażonej ryby. Ryby które mają dłuższe płetwy ogonowe można zaobserwować sklejenie się ich i ryba ma zmniejszoną możliwość ruchu mini gdyż ona ją bardziej ciągnie.Można zauważyć coś takiego.Choroba prowadzi do ciężkiego oddychania i ocierania się o przedmioty oraz do zapalenia tkanek.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 21:13    Temat postu:

A ja nadal upieram się byś podał te wszystkie dane o które pytałam.

Bo to wcale nie musi być oodinoza. Przy nieodpowiednich parametrach gupiki również mają problem z ogonem (jak większość ryb z dużymi, pokaźnymi ogonami) i ocierają się.
Podobnie z "rozpuszczaniem" się ogona jest podobnie nie zawsze jest to martwica płetw a tylko brak witamin czy za mała zawartość soli w wodzie.
Dopiero długie zaniedbanie akwarium może doprowadzić do tych chorób.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oskaro3
Gość






PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 21:37    Temat postu:

Masz wielką racje Franca81. To są tylko moje przypuszczenia co do tej choroby a lepiej wiedzieć jakie są parametry w akwarium niż potem podać nie właściwą diagnozę. Ale odinoza lub welwet też nie są złymi przypuszczeniami. Odinoza jest częściej spotykana w akwariach hodowlanych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 21:40    Temat postu:

Franca81 ma 100% rację. Wbrew powszechnej opini na ten temat, gupiki wcale nie są zbyt odporne na złe warunki wody i złe karmienie. Spadek kwasowości czy pojawieniesię azotynów natychmiast jest u nich zauważalny i szybko może doprowadzić do różnych chorób.
A te posklejane płetwy to już moim zdaniem początek infekcji bakteryjnej (dość popularna zwłaszcza wśród narybku).
Polecam zastosowanie baktopuru wg. receptury producenta lub Ichtioxanu ( ja podaję 1 miarkę na 100L, po trzech dniach podmieniam wodę i znów jedna miarka leku). Na czas kuracji należy podnieść temp. - ty masz już odpowiednią - do 28 stopni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 22:08    Temat postu:

akwa 112l, 10 dorosłych molinezji, 3 dorosłe samce gupika, 30szuk narybku molinezji, 4 1,5cm gupiki, 2 zbrojniki niebieskie i 2 bocje wspaniałe. Filtr aqua-el unifilter 500. grzałka 50W temp. 28st. karmię produktami sery(vipan, granulate menu,viformo) i suszoną dafnią na zmianę. innych objawów nie zauważyłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 22:11    Temat postu:

A jak wyglądają podmiany wody? Tzn jak częste i w jakiej ilości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 22:14    Temat postu:

Co tydzień, rzadko co dwa. Jeśli co tydzień to wiadro wody(ok 16l) odmulaczem zbierając syfki z dna. gdy np. nie mam nie w domu to raz na 2 tyg i wtedy 2-3 wiadra też odmulaczem z dna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:00    Temat postu:

Jedno wiadro raz na tydzień to stanowczo za mało. Przy takiej obsadzie możliwe że stąd problem z ogonami. Bo jest dużo ryb (molinezje wcale takie małe nie są), które szybko trawią. Radziłabym zaopatrzyć się w testy pH no i na azotany.

Najlepiej jeżeli nie masz w tej chwili do leków zrób podmianę (dodaj sól niejodowaną). I podmieniaj wodę w większej ilości ( ja w 112L podmieniam raz w tyg 3 wiadra wody).
Nie jestem za szybkim podawaniem leku jeżeli nie ma się pewności, że to dana choroba. Zwłaszcza, że piszesz że nie ma innych objawów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:08    Temat postu:

niewiem..ja uważam zę 3 wiadra to stanowczo za dużo... to prawie połowa wody...
to też nie za dobrze...może powinieennem jakoś bardziej wodę rpzygorowywać przed wlaniem do akwa...?? teraz wlewam wodę po dużym ciśniemiem do wiadra a potem płuczę brudną gabkę od filtra w niej, mieszam i zostawiam na jakomś godzinkę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:12    Temat postu:

Pavulon, a w jakim celu płuczesz gąbke z filtra w wodzie którą będziesz wlewał do akwa???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:26    Temat postu:

no żeby te bakterie dobre się przedostały czy cuś...bo chyba taka prosto z kranu się nei nadaje zbutnio, nie?? a nie mam gdzie odstawać 3 wiader wody tygodniowo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:35    Temat postu:

No i tu sprawa się rozwiązuje, z całą pewnością masz za duży poziom azotanów, co powoduje infekcje bakteryjne i w efekcie sklejanie płetw.
Przecież ty wcale nie podmieniasz wody! Ładujesz spowrotem do akwa brudy.
Bakterie, te pożyteczne, mają swoje kolonie m.inn na gąbce w filtrze i to wystarczy. gdy czyścisz akwa i podmieniasz wode, to czyść tą gąbke w wodzie którą spuściłeś z akwa, w ten sposób pozbędziesz się zanieczyszczeń, a bakterie zostaną, nie musisz czyścić zbyt dokładnie, wystarczy lekko przepłukać. wodę w akwa uzupełniasz wodą odstaną przez min. 24 godziny, dodajesz soli, najlepiej niejodowanej.
W 112 l ja podmieniam 1 wiadro (10 l)tygodniowo i wszystko jest ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:39    Temat postu:

a sól nie niszczy roślin?? I co sądzicie o uzdatniaczach kranówy??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin