Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z płetwami
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:45    Temat postu:

Ja sól stosuje w każdym zbiorniku, choć przyznaje, że wiekszość to hodowlane bez roślin, ale mam też z roślinami i sypie sól, rośliny rosną, ryby nie chorują i o to chodzi.
Uzdatniacze są dobre jak się komuś spieszy, czym mniej chemii w akwa tym lepiej.


Ostatnio zmieniony przez Paweł dnia Nie Sty 07, 2007 0:00, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Sty 06, 2007 23:56    Temat postu:

A ile tej soli??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 0:01    Temat postu:

Ja stosuje 1 łyżeczkę od herbaty na każde 5 l podmienianej wody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 0:03    Temat postu:

będę tak robił. Dziękuję za wszytskie rady ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oskaro3
Gość






PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 10:21    Temat postu:

Pavulon to dlatego wszystko się dzieje. Aby gąbkę wyczyścić to najpierw np. do wanienki nalewasz wodę z akwarium i w niej czyścisz gąbkę a potem ta brudną wodę w której jest pełno syfu z akwarium wylewasz. I nabierasz czystej i wlewasz czystą a nie z syfami z gąbki. A jeśli chodzi o uzdatni acz to jeśli podmieniasz małą ilość wody to nie musisz jej uzdatniać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 10:23    Temat postu:

Na przyszłość zaś uważam, że aby unikąć ciągłych problemów powinieneś nieco zmniejszyć obsadę w zbiorniku- zwłaszcza molinezji. Ja też trzymam molinezje w zbiornikach 120L bez towarzystwa innych ryb i woda u nich jest ciągle syfiasta- to są wielkie żarłoki. i o ile u gupików podmieniam wodę raz w tygodniu, molinezjom trzeba ją podmieniać dwa razy częściej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pavulon




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 12:33    Temat postu:

Molinezji chcę się jak najszybciej pozbyć. Nie lubię ich. Gupiczki znacznie bardziej mnie interesują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
irena




Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 13:13    Temat postu:

ja stosuję podczas podmiany wody sól akwariową... a czy mozna stosować sól kuchenną?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 13:23    Temat postu:

Można ale musi to być sól niejodowana. U mnie dosyć ciężko kupić sól niejodowaną bo większośćjuż niestety jodowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lester




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 14:08    Temat postu:

Swego czasu dawałem 1g\l soli kuchennej, jednak ciągle walczyłem ze sklejaniem się płetw u narybku i pomimo leczenia temp oraz Bactopurem nie osiągałem zadowalających rezultatów.Za radą Pawła podniosłem zasolenie do 2 g\l i kłopoty się skończyły.Ale sól to nie wszystko.Podmieniam co drugi dzień 20-25 % wody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie Sty 07, 2007 14:29    Temat postu:

Cytat:
Ale sól to nie wszystko.Podmieniam co drugi dzień 20-25 % wody

Masz 100% rację. Gupiki nie lubią "brudnej" wody. Gdy Pavulon zmniejszy obsadę (najlepiej pozbądź się w ogóle molinezji lub zostaw ze 2 szt.) to jego problemy z gupikami powinny sie skończyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
akim




Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Andrychów

PostWysłany: Pon Sty 15, 2007 22:30    Temat postu:

Jeśli można to i ja zabiore w tej sprawie głos.moim skromnym zdaniem nie jest to żadna choroba w/w przez france81 ponieważ miałem z nią problem w ostatnich dniach starego roku, oraz wielokrotnie wcześniej.z całym szacunkiem, stwierdzam, że próbowałem ją leczyć wszystkimi środkami firmy Tropical, oraz firmy Sera nie bede wymieniał poszczególnych nazw bo wiemy o co chodzi. Jedynie Sera costapur w połączeniu z Sera ectopur / ichtioksan polecany mi przez Ele Very Happy i Pawła zatrzymały dalszy rozwój tej dziesiątkującej choroby.Ryby zaatakowane i tak padły, ale straty były o 50% mniejsze, niż zwykle.Wydaje mi się że najlepszym sposobem na to zjawisko jest przeniesienie zdrowych ryb do zupełnie innego zbirnika, co zmniejsza lub zupełnie niszczy tą chorobę. należy również co drugi dzień podmieniać ok. 1/3 wody. To był mój eksperyment. Nie jestem pewien czy te gupiki by zachorowały, ale mam je do dzisiaj.Co do baktopuru Sery to po podaniu tego b. silnego leku chore ryby i tak padły, a te które ocalały okazały się być bezpłodne, mimo przeprowadzonej kuracji witaminowej Fishtamin i activant firmy Sera.Prosze tego nie traktować surowo, po prostu opisałem moje spostrzeżenia w tej sprawie Wink
PS:Franca81 sory ale najlepiej by było abyś podała optymalne parametry wody dla gupika, oraz jak często i ile należy jej podmieniać, zasolenie itp...są ludzie którzy nie muszą znać tych różnych testerów i wydawać pieniądze na ich zakup( nie mówie tu o sobie) lecz o b. młodych którzy postanowili nabyć gupika i dla kilku sztuk nie muszą być od razu chemikami. Smile . Z poważaniem Tomek. pozdrawiam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto Sty 16, 2007 0:16    Temat postu:

Kod:
Co do baktopuru Sery to po podaniu tego b. silnego leku chore ryby i tak padły, a te które ocalały okazały się być bezpłodne, mimo przeprowadzonej kuracji witaminowej Fishtamin i activant firmy Sera.

wydaje mi się, że wcześniej pisałeś mi o podaniu Baktopuru direkt, należy rozróżniać te dwa leki. Ten drugi jest faktycznie silny(podaje się go gdy zwykły baktopur nie pomaga) i mógł wywołać taki skutek u Twoich ryb, ale nie wydaje mi się, aby Baktopur, podany oczywiście w prawidłowych dawkach, spowodował bezpłodność. Stosowałam go wielokrotnie i nic takiego się nie działo.

pozdrawiam,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Wto Sty 16, 2007 17:27    Temat postu:

akim napisał:
moim skromnym zdaniem nie jest to żadna choroba w/w przez france81

Bo ja objawy przypisywałam do tych chorób. I napisałam później że to nie była żadna choroba. Smile Zresztą nie oznacza, że u innych to musi być koniecznie ta choroba.

akim napisał:
Ryby zaatakowane i tak padły, ale straty były o 50% mniejsze, niż zwykle.

Jak zwykle? Czyli miałeś z tym problem niejednokrotnie. Ja swoje gupiki długi czas leczyłam lekami (tak jak ty stosowałam pełno różnych). Efekt wyzdrowienia nie musi być koniecznie dzieki odpowiednim lekom a dzięki dostosowaniu się do sposobu leczenia. Bo przy takich lekach często stusuje się podmiany (jak dobrze pamiętam najpierw się daje silną dawkę a po dwóch czy 3 dniach podmiana, potem mniejsza dawka i po kolejnych dniach znów podmiana). Więc jeżeli przyczyną są złe parametry to jak pisałam wcześniej nie lek pomaga a zoptymalizowanie warunków (lek w tym przypadku może zapobiec powstaniu choroby w tym czasie). Ale tak jest jedynie jak przyczyną są złe parametry, przerybienie, etc. Jeżeli nie zadba się o częstsze podmiany itp to zaczyna się choroba (która już wymaga konkretnych leków). Dlatego trzeba dbać o systematyczne podmiany, obserwować zachowania ryb, itd. Dzięki temu będzie wiadomo czy ryba już jest chora czy dopiero ma np objawy zatrucia azotanami.

Cytat:
Wydaje mi się że najlepszym sposobem na to zjawisko jest przeniesienie zdrowych ryb do zupełnie innego zbirnika, co zmniejsza lub zupełnie niszczy tą chorobę.

Jeżeli choroba nie jest zaraźliwa i trudna do wyleczenia.

Cytat:
Prosze tego nie traktować surowo, po prostu opisałem moje spostrzeżenia w tej sprawie

I całe szczęście, że zajmujesz głos bo człowiek nie uczy się tylko na swoich błędach (więc doświadczenia innych będą mieć wpływ na moje podejście do np chorób ryb). Tak jak Ty ja piszę swoje spostrzeżenia, które nie w każdym przypadku będą najlepszym wyjściem. Każde akwa jest specyficzne i w każdym choroba może przebiegać całkowicie inaczej (np na przebieg choroby ma wpływ pH, temp, obsada, itp).

Cytat:
PS:Franca81 sory ale najlepiej by było abyś podała optymalne parametry wody dla gupika, oraz jak często i ile należy jej podmieniać, zasolenie itp...

Oj o to najlepiej poprosić hodowców. Mr. Green Z tego co wiem to nie każdy gupik ma takie same wymagania. Formy weloniaste ponoć lepiej się czują w wodzie o temp 28 stopni.

Endlery:
-temp wody 26-28 stopni
-pH 6,8 - 9,5 (ale to chyba przesadzona górna granica)

Pawie oczka
-temp wody 24-30 stopni
-pH 5,5 - 8,5

Gupiki szybko reagują na złe parametry wody (np na zbyt rzadko podmienianą wodę).
Proszę o zweryfikowanie powyższych parametrów. Wink
Co do podmian to nie mogę napisać że koniecznie raz w tygodniu bo przy większej obsadzie (zwłaszcza ryb szybko trawiących, przy przekarmieniu) i przy mniejszym zbiorniku polecane jest częstsze podmienianie wody. A w większych akwariach, przy mniejszej obsadzie można rzadziej.
Na to że woda staje się "nieświeża" wplyw ma obsada, temp wody, roślinność, filtr, itd. Np. w jednym akwa mogę nie podmienić wody 2 tygodnie a woda nie "zepsuje" się tak jak w drugim akwa. Wink
Ogólnie przyjęto, że najlepiej robić raz w tygodniu podmiany (około 1/3 wody).

Cytat:
są ludzie którzy nie muszą znać tych różnych testerów i wydawać pieniądze na ich zakup

Owszem, można rozpoznać kiedy zmieniły się parametry wody ( ja widzę, że koniecznie trzeba podmienić wodę jak ogonki gupików stają się brzydsze, matowe, itp) ale chyba nie ma człowieka, który na oko potrafi określić pH, TWW, TWO, NO2, CO2, itd. Jeżeli systematycznie podmienia się wodę, to będzie stabilizacja parametrów wody. Ale co z tego jeśli akurat ta woda nie odpowiada rybom (np. jak z kranu leci woda o zbyt wysokim pH). Trzeba zbadać te parametry by w razie niezgodności z wymaganiami dodać np torfu, który obniży nam pH. Więc niestety testy polecam każdemu.
Jak rozpoczynałam zabawe w akwarystyke to nie miałam pojęcia co to NO2 itd, nie mierzyłam parametrów i ryby żyły ale to nie oznacza że dobrze się czuły. Wink
Cytat:
są ludzie którzy nie muszą znać tych różnych testerów i wydawać pieniądze na ich zakup nabyć gupika i dla kilku sztuk nie muszą być od razu chemikami
.
Nikt nie musi być chemikiem. Nikt nie musi kupować testów bo przymusu nie ma. Wink Ale jak akwarystyka wciąga coraz bardziej a pewne sprawy (które wcześniej były trudne) stają się oczywiste to idziemy o krok dalej (dążenie do jaknajlepszego zoptymalizowania zbiornika i wody pod dane ryby). I tak samo z pomiarami (sama jeszcze wszystkich parametrów nie mam obcykanych). Mr. Green Ale z każdym dniem wiedza się powiększa.
Smile .
Cytat:
Tomek. pozdrawiam

Również pozdrawiam Mr. Green
----------------------------
Ależ ta Franca się rozgadała Embarassed Sorki ale ja nie potrafie zwięźle pisać zwłaszcza po 8 godzinach roboty w ciszy. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
akim




Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Andrychów

PostWysłany: Śro Sty 17, 2007 16:39    Temat postu:

Tak oczywiście Elu miałem na myśli baktopur direct. pozdrawiam. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin