Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mam Problem
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemos16




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skierniewice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 19:31    Temat postu: Mam Problem

Witam!
Mam problem , a problemem jest to ze wszystkie ryby pływają przy powierzchni wody ,mam takie rybki :
20 mieczyków (różne)
30 gupików
2 gurami
40 molinezji
8 kirysków spiżowych
2 kiryski panda
miałem też 7 glonojadów (zbrojnik niebieski) z czego zostały 3 bo reszta jakby sie podusiła co mam zrobić ?
a akwa mam 250 l filtr wew. ale zamowiłem nowy na allegro już zewnętrzny ,w akwarium jest dużo roślin i korzeń .
mam takze zamontowany komputer z CO2 ktory redukuje mi pH w akwa .
Prosze o szybką pomoc bo coraz wiecej ich pada Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izistar




Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 20:09    Temat postu:

Zredukuj obsade o 2/3 powinno zadzialac..Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemos16




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skierniewice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 20:26    Temat postu:

to raczej nie pomoze bo wczesniej była taka sama i było git , tylko teraz cos sie popsulo , i zapomnialem dodac ze zaczeły tak pływać po umyciu akwa .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izistar




Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 20:33    Temat postu:

a myles je czyms specificznym..?filtr wewnetrzny robi za jedyne zrodlo napowietrzania..?jak na moje rybki padly po prostu z braku tlenu/zbyt wysokiego poziomu amoniaku w wodzie o co przy tylu rybkach nie trudno.



sorry ze bez polskich znakow ale dzialam na angielskim oprogramowaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemos16




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skierniewice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 20:36    Temat postu:

no wlasnie niczytm akwa nie myłem :/ nawet kamieni zbytni nie plukałem bo czytałem ze po wymianie takiej ilosci wody powinno sie zostawic filtr tak jak był czyli nie myc go i zwirku zbytni nie płukać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izistar




Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 20:44    Temat postu:

wiec albo bylo cos nie tak z woda albo ku czemu bardziej sie sklaniam rybki po porostu sie podusily z niedoboru tlenu na co tym bardziej wskazuje to co napisales o rybkach plywajacych przy powierzchni wody..naprawde zastanow sie nad zmniejszeniem obsady takie akwarium juz dla 40 (doroslych) molinezji jest juz ciasnawe...dodaj ewentualnie jakis napowietrzacz i sprawdz czy rybki zejda nizej w ton wody.

Ostatnio zmieniony przez izistar dnia Pon Lis 14, 2011 20:45, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemos16




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skierniewice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 21:25    Temat postu:

napowierzacz juz wsadzilem rybki dalej nic ale te 40 molinezji to ja mowie i o mlodych ktore plywaja z rodzicami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemrod




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 21:49    Temat postu: Re: Mam Problem

przemos16 napisał:
... wszystkie ryby pływają przy powierzchni wody ...

Podane symptomy wskazują na przyduchę. Nic nie piszesz o natlenianiu słupa wody. Sądzę, że masz pompkę powietrza z bąbelkującą kostką. Akwarium 250 litrów, musi być więc dosyć wysokie. Jeżeli kostka umieszczona jest blisko dna, bąbelki dolatują do powierzchni rozproszone, nie powodując jej falowania.

Takie "napowietrzanie" nie pozostawia w wodzie niemal wcale tlenu, ryby nie mają czym oddychać. Czy po myciu akwarium nie ustawiłeś filtra wewnętrzego głębiej, tak żeby lepiej wyglądało i brało śmieci z dna?

Bąbelki dwutlenku węgla, wędrując ku powierzchni, rozpuszczają się czasami nawet w połowie. Odwrotnie niż powietrze, które zostawia w tym samym procesie promile rozpuszczonego gazu. Źródłem tlenu w wodzie jest ruch (falowanie) powierzchni. Wysoko umieszczony napowietrzacz doprowadza bąbelki do powierzchni zwartą grupą, powodując fale powierzchni i naruszając siły napięcia powierzchniowego. Tak samo, a nawet skuteczniej, działa strumień wody wystrzeliwany z filta wewnętrznego.

Spróbuj skierować strumień wyjściowy z fitra na powierzchnię. Nie potrzeba, by woda pryskała w górę, wystarczy wyraźne falowanie, bez pluskania. Ustaw fitr wysoko, łatwiej będzie to osiągnąć. Skuteczność filtrowania poprawisz zakładając dużą gąbkę, kończącą się dwa centymetry nad dnem, z otworem wzdłużnym po osi wewnętrznej dla umożliwienia pobierania wody całą objętością gąbki. Gąbka nie może przylegać do ścianek, zrób zderzaki z kawałków gąbki, przytwierdzonych do gąbki głównej pręcikami plastikowymi, np. ze zużytych wacików lekarskich do czyszczenia uszu.

To jedno z możliwych tłumaczeń. Niebezpieczne jest stwierdzenie "po umyciu akwarium". Mogłeś świadomie nie stosować żadnych niewłaściwych preparatów, ale spotkanie ich w gąbkach czy szmatkach, stosowanych do mycia garów - używałeś takich materiałów? - to niestety częste przypadki. Szybka podmiana nawet 70% wody to środek radykalny i brutalny dla zwierząt, ale jednak niosący ze sobą mniejsze niebezpieczeństwo niż trucie nieznanymi, przypadkowo wprowadzonymi chemikaliami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemos16




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skierniewice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 22:10    Temat postu:

Nemrot Wielkie dzieki !
zaraz zmieniam położenie filtra i zobaczymy zmienie takze kierunek strumienia po zastosowaniu tego napisze czy cos sie polepszyło.
Mam nastepny problem zrobiłem jak namrot kazał połowa a nawet ponad połowa ryb pływa po całym akwa ale zauważyłem ze molinezje żaglopłetwe sa bardzo chude a jeść im dałem dzis juz 3 raz jedza je ale sa bardzo chude , co zrobić żeby mi nie padły ?
Pozdrawiam !


Ostatnio zmieniony przez przemos16 dnia Pon Lis 14, 2011 22:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 18:13    Temat postu:

Cytat:
dałem dzis juz 3 raz


Zbyt częste karmienie przynosi więcej strat niż pożytku
przy dosyć licznej obsadzie lepiej, by ryby nie były przekarmiane, bo nie dasz rady z azotanami, a wraz z tym z innymi parametrami wody.
Dopiero pisałeś o problemach w swoim baniaku, teraz piszesz, że jest lepiej, więc daj też rybom czas, aby doszły do siebie (dosyć długo były przyduszone). A ty teraz znów robisz coś co może pogorszyć parametry wody i co wtedy? Znów będziesz robił gwałtowne podmiany?
Przy wszelkiego rodzaju problemach z wodą najlepiej zrobić rybom choć jeden dzień głodówki, a nie je przekarmiać.
Po przyduszeniu mogą ci się dopiero ujawnić różne choroby, bo ryby się przy tym osłabiły i są podatne na atak bakterii i pierwotniaków.
Musisz teraz obserwować ryby
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiekzoo




Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 18:21    Temat postu:

A długo masz te molinezje , bo rozumie że rybom się polepszyło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemos16




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Skierniewice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 18:41    Temat postu:

ryby mam jakies pół roku są to moje rybki wychowane przezemnie maja ok. 2-3 cm z reszta ryb jest juz ok ale te molinezjie żaglopłetwe sa bardzo chude jeden z kolegów powiedział że mają jelitówke . :d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiekzoo




Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 21:20    Temat postu:

zaobserwuj czy nie mają białych ciągnących odchodów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZBóJMADEJ
Moderator



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 22:07    Temat postu:

A ja bym prosił kolegę @nemroda o rozwinięcie tematu rozpuszczania tlenu w wodzie, może być w zupełnie nowym wątku aby nie zaśmiecać tego. Rozumiem, że poprzez "falowanie" wody więcej tego tlenu, na skutek większej powierzchni styku, rozpuszcza się-to zrozumiałe i oczywiste.
Jednak zupełnie nie pojmuję, dlaczego uważasz, że napowietrzanie poprzez kostkę pozostawia "promile rozpuszczonego gazu"-jak sam to napisałeś. Możesz przytoczyć jakieś dowody/wzory na to? Ciekawi mnie to bardzo.
Wiem co to napięcie powierzchniowe, znam sie nieco na sposobach zmniejszania tego napięcia sposobami chemicznymi i fizycznymi, wiem, że ilość rozpuszczonego gazu(tu-tlenu) jest wprost proporcjonalna do powierzchni styku, trochę wiem o rozpuszczaniu gazów w wodzie w funkcji temperatury, umiem wyliczyć przybliżone pole powierzchni styku w wypadku "falowania"-jak sam to nazwałeś-pewnie chodzi Ci o fraktale...i umiem wyliczyć tę powierzchnię styku w wypadku "bąbelkowania" z kostki rozpylającej-też w przybliżeniu, ale jednak.
I ciągle nie wiem dlaczego uważasz, że tylko to "magiczne falowanie wody" natlenia ją skuteczniej niż inne sposoby.
Rośliny przez miliony lat uwalniały tlen do wody właśnie metodą hmmm...nazwijmy w uproszczeniu "bąbelkową" i sprawdzało się to- a teraz od Ciebie dowiaduję się, że jest inaczej.
Wyjaśnij mi to proszę.
Albo po prostu przestań pisać głupoty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nemrod




Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto Lis 15, 2011 23:30    Temat postu:

ZBóJMADEJ napisał:
A ja bym prosił kolegę @nemroda o rozwinięcie tematu rozpuszczania tlenu w wodzie

Rozwinięcie tego tematu, z przytoczeniem praw tym rządzących i wzorów, to objętość niezłej rozprawki naukowej. Dla zainteresowanych szczegółami znalezienie istniejących prac nie jest problemem, dla zainteresowanych tylko zastosowaniami czytanie i zrozumienie przekroczy możliwości.

ZBóJMADEJ napisał:
Wiem co to napięcie powierzchniowe, znam sie nieco na sposobach zmniejszania tego napięcia sposobami chemicznymi i fizycznymi, wiem, że ilość rozpuszczonego gazu(tu-tlenu) jest wprost proporcjonalna do powierzchni styku, trochę wiem o rozpuszczaniu gazów w wodzie w funkcji temperatury, umiem wyliczyć przybliżone pole powierzchni styku w wypadku "falowania"-jak sam to nazwałeś-pewnie chodzi Ci o fraktale...i umiem wyliczyć tę powierzchnię styku w wypadku "bąbelkowania" z kostki rozpylającej-też w przybliżeniu, ale jednak. ...

Dlaczego więc, przy tak szerokiej wiedzy, mylisz rozpuszczalność (zdolność rozpuszczenia określonej ilości gazu w cieczy w określonych warunkach, m.in. przez temperaturę i ciśnienie cząstkowe) z rozpuszczaniem (prędkością zachodzenia procesu rozpuszczania)? Nie chodzi mi o fraktale.

ZBóJMADEJ napisał:
Rośliny przez miliony lat uwalniały tlen do wody właśnie metodą hmmm...nazwijmy w uproszczeniu "bąbelkową" i sprawdzało się to- a teraz od Ciebie dowiaduję się, że jest inaczej.

W uproszczeniu tak dużym, że niedopuszczalnym. To także mylenie pojęć. Rośliny mogą spowodować trzykrotne (300%!) przekroczenie teoretycznie oznaczonej górnej granicy rozpuszczalności tlenu w wodzie, podczas gdy inne metody granicy tej (100%) nie przekroczą.

ZBóJMADEJ napisał:
Wyjaśnij mi to proszę.

Taki miałem zamiar, po przeczytaniu pierwszego zdania Twojego postu z prośbą o rozwinięcie tematu.

ZBóJMADEJ napisał:
Albo po prostu przestań pisać głupoty.

Ale po ostatnim zdaniu postu zmieniłem zamiar. Zwłaszcza, że przy Twojej wizytówce przeczytałem "moderator". Czyli osoba funkcyjna forum. Odpowiedzialna za takt i kulturę prowadzonych tu rozmów...

P.S.
przemos16, Pon Lis 14, 2011 21:25 napisał:
napowierzacz juz wsadzilem rybki dalej nic ...

przemos16, Pon Lis 14, 2011 22:26 napisał:
... zrobiłem jak namrot kazał połowa a nawet ponad połowa ryb pływa po całym akwa ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin