Polskie Forum Gupikowe

Piecha

Kupiłem sobie 3 porcje zarodowe, no i już mam je w pojemnikach jakieś 4 dni, bardzo szybko sie rozmnożyły i już są gotowe żeby móc nimi karmić, ale zastanawiam się, jak mam dalej kontynuować hodowlę, pożywka jest już w stanie płynnym, prawie wszystko zjadły.
Co teraz czy odlać część pożywki i dolać nowej, w jaki sposób postąpić, aby hodowla odbywała się w jednym pojemniku ?

Zastanawiam się też, czy nicienie micro nie szkodzą człowiekowi, wie ktoś może co się stanie jakby kilka nicieni dostało by się np. do: układu pokarmowego człowieka, nosa, uszów, odbytu ? Zginą czy mogą się rozwijać, jak to wygląda ?

Ela

o nicieniach i ich hodowli juz pisalismy wystarczy poczytac nieco posty na forum
http://www.guppyfan.fora.pl/zywienie-ryb,1/domowe-hodowle-pokarmow-dla-ryb-akwariowych,605.html

Piecha

Hm mogę jedynie napisać w tamtych tematach, bo to o co pytam nie było poruszane, bo przejrzałem, chyba wszystko.

Paweł

Widać nie dokładnie czytasz, w podanym przez Elę linku opisana jest dokładnie hodowla nicieni.
A to czy nicienie nie zaszkodzą gdy dostaną się do "układu pokarmowego człowieka, nosa, uszów, odbytu ?" jak pytasz, najlepiej sprawdź sam doświadczalnie, nie sądzę aby któryś z hodowców posiadał wiedzę na ten temat. Ale temat zagadnienie niewątpliwie ciekawe. Laughing

Piecha

Paweł

W nieskończoność oczywiście, że nie, ale nie odlewam starej, jak trochę pohodujesz nicienie to sam zobaczysz dlaczego, stara pożywka "siada" w końcu te nicienie ją jedzą, a po kilku uzupełnieniach nową i tak najlepiej założyć hodowle od nowa.

Piecha

No właśnie zauważyłem, że siada. tylko no nie tak do końca, więc zastanawiam się jak to ma wyglądać, no ale pewnie z 2 razy trochę dodam nowe pożywki i od nowa zakładać.

A interesuje mnie kwestia płatów owsianych. Po rozgotowaniu są płynne, ale nie aż tak do końca, ja rozdrobniłem je blenderem na kompletnie pocięta papkę, czy lepiej taka bardzo drobna, czy wystarczy ugotowana ?
Mam wrażenie, że gdy kiedyś hodowałem nie pocięta to wolniej rosły, a teraz gdy pociłem to 4 dni i już nie ma pożywki.

Zastanawiam się też, czy gdy podaję te nicienie do akwarium, czy ryby je jedzą, są tak małe, że nie widzę tego gołym okiem, chyba rybki zjadają je z dna akwarium ? Dałem je dziś małym zbrojniczkom, to jak patrze na ich brzuszki to pełne jak baloniki, a tylko trochę wrzuciłem nicieni, muszę uważać, ale najważniejsze, że najprawdopodobniej sie zjadły i sie najadły.

ankur

Piecha dla ciebie nicienie są małe i rybki też,więc dla tych małych rybek te nicienie są widoczne jako naprawdę odpowiedni kąsek. Jak hodujesz pierwotniaki to widzisz je dobrze przez lupę, a narybek je widzi i z chęcią zjada.
Pozdrawiam Andrzej

Ela

Piecha

Chyba będę musiał sobie takie sprawić, tylko trochę to uciążliwe. No ale zawsze jest dużo większe bezpieczeństwo.

A jak zanurzasz głębiej ręce, to też masz jakieś "ochraniacze" ?

T.R.O.P.I.C

Kolego Ela napewno ma (kombinezon płetwonurka) nie przejmuj się tymi robaczkami .ja osobiście robię tak jak Ela czyli płukam siatkę a nicienie mikro zbieram pędzelkiem.Nie ma napewno możliwości żeby owe robaczki wyszły z pojemnika a jeśli nawet to bardzo szybko wyschną.W organiźmie nie będą żyły nawet jak się dostaną ponieważ kwasy żołądkowe są zbyt silne, wiem to bo jak poruszyliście temat to zaraz dzwoniłem do mojej znajomej z sanepidu..jest to tam bardzo znany temat ponieważ studia zaczynają się właśnie od tych badań.

Piecha

Okej, a gdyby dostały sie do ucha, nosa, odbytu, mogą dalej się rozwijać ?

T.R.O.P.I.C

Wiesz co myślę że troszkę przesadzasz, karmię tymi pokarmami już 25 lat i żyję.Wielokrotnie karmiłem palcem i nic mi nie jest. jeśli się aż tak bojsz to najlepiej zrezygnować, a tak na marginesie to nigdy nie wziąłeś kawałka kiełbasy i poprostu ją zjadłeś bo nie było czasu.Odpowiedz sobie czy nie było to równie niebezpieczne albo i bardziej.

Piecha

No bez przesady nie boje się, tylko zastanawia mnie tak sprawa jak to wygląda. tez już kiedyś karmiłem i karmie teraz i nic mi nie jest.

T.R.O.P.I.C

No to widzisz Będziesz Żył Laughing