Polskie Forum Gupikowe

Ela

jeśli chodzi o mrożonki to polecam : cyklop, artemia, czarna larwa komara, kryl (trzeba siekać), od czasu do czasu ochotka i dafnia
Poza tym dawaj rybkom ugotowane i odpowiednio rozdrobnione warzywa (np. bukiet warzyw Hortexu), szpinak, banany itp.
Im bardziej urozmaicona dieta tym zdrowsze rybki.
Możesz też sama przygotowywać pokarmy, np bardzo popularne są "lane kluski". Każdy ma trochę inna wersję, ale ja ci podam swój przepis :
1 żółtko, 1 łyżeczka manny błyskawicznej, odrobina wody aby wszystko się dobrze rozmieszało i miało odpowiednią konsystencję (jak na lane kluski); wlać na gotującą sie wodę i mieszając i gotować 3 min.
Przecedzić i przepłukać wodą, odcisnąć nadmiar wody (dobra jest do tego drobna bardzo siatka). Dodać witaminy np. vibowit lub Fishtamin. Karmić małymi porcjami.
Jeśli chodzi o narybek to plecam szczególnie solowca z własnej hodowli

predator

Ja karmie mrożonymi rozwielitkami, ochotką i teraz krylem. A pozatym czasami żywą ochotką i nieraz muszkami owocowymi.a latem larwy komarów z płatków daję vitaliti& color i pokarm wysokoprotinowy tropikal.Oczywiście także gotowane jajko w małych ilościach i gotowane mięsa drobiowe najlepsze jest z klatki piersiowej.Czy coś jeszcze brakuje w diecie moich rybek?Co byście zaproponowali?

Paweł

Z gotowych pokarmów mrożonych polecam: artemie, kryl. dafnie, czarne larwy komara, cyklop oraz tzw. mixy mięsno warzywne np. szpinak + serca wołowe lub indycze (choć osobiście wole przygotowywać je we własnym zakresie).
Co do ochotki i rureczników to ich nie stosuje pod żadną postacią, straciłem juz wiele ryb po karmieniu tymi pokarmami, a i wielu znanych mi akwarystów też nie ma o nich najlepszego zdania. Są to pokarmy bardzo ryzykowne, Choć wiem że wielu hodowców je stosuje i nic się nie dzieje, jednak wole dmuchać na zimne.
Ważne jest aby pokarmy mrozone pochodziły z dobrego źródła, lepiej kupować znanych specjalistycznych firm niż może tańsze ale niewiadomego pochodzenia, są wśród nas hodowcy którzy przekonali się o tym na własnej skórze, niestety. Ja kupuję mrożonki firmy Katrinex.

Arkady

Faktycznie firma Katrinex ma dobry towar , tylko dużo wody mrożą z robalami Twisted Evil

karola

fajne są też zywe pokarmy,wodzien np. nisokaloryczny wiec można wlać sporo, z katrinexu są najbardziej bezpieczne( nie przywlecze sie z woda zadnej choroby)
poza tym,najwazniejsze zeby dieta byla urozmaicona( kto by chcial jesc codzien kurczaka np??!!)
dodatkowo kryl jest bardzo bogatym zrodlem beta karotenu,ktory zacheca ryby do tarla Smile

Karolcia:)

karola beta karoten wspomaga wybarwienie ryb, a nie pobudza je do tarła Smile

Co do ochotki mrożonej, np. z Katrinexu - odradzam, ponieważ do robali dodają barwniki, żeby była bardziej czerwona.
Poza tym czesto "łapaczami" ochotki są miejscowi, którzy łapią ją gdzie popadnie. Często ochotka która idzie do mrożenia jest brązowa i zepsuta, dlatego najpierw ją płukają, później dodają barwniki i mrożą.

Smacznego:)

myszon

Używam mrożonej ochotki.

marek bobko

czytam o doswiadczeniach z pokarmami dla ryb i zastanawia mnie jedna sprawa czy znany jest proces przygotowania przez producenta takich mrozonek czy to warzywa czy larwy owadow. ja bardzo bym sie bal kupowac mrozonki od niektorych producentow a jedyna firma ktora reprezentuje pewna klase jakosci uznalbym firme ichtiotropic.
Warzywa w tych czasach to nawozy to szybki przerost i brak czasu dla rosliny aby skumulowala w sobie to co maja rosliny uprawiane w sposob naturalny, a tu zadaje sobie pytanie jak takie warzywa wplyna na ryby, czy dlugo selekcjonowane ryby mozna zdeformowac lub usmiercic w krotkim czasie
co do mrozonek to wiele mozna by opowiadac o mrozeniu juz nie nadajacej sie do sprzedazy zywej ochotki o odlawianiu z bardzo zanieczyszczonych akwenow w ktorym stezenie metali ciezkim jest na wysokim poziomie.
wiec moim zdaniem pokarm to stan zdrowia naszych ryb a ich wybor zadecyduje o sukcesie w hodowli lub klesce.