Polskie Forum Gupikowe

Ela

W jednym z moich zbiorników z gupikami pojawiła się stułbia.
Przyniosłam ją pewnie z planktonem ze stawu lub była na roślinach, które niedawno kupiłam.
Nie wiem czy mam ją usunąć czy może sobie żyć. Rybkom raczej nie szkodzi, bo są tam same dorosłe osobniki. Boję się jedynie zbyt dużej inwazji, bo na razie mnoży sie szybko i z dnia na dzień coraz jej więcej. Czytałam gdzieś, że gupiki zjadaja stułbię, ale nie wiem czy to prawda.
Ponoć też jest przysmakiem ślimaków.
Z tego co pamiętam to raczej gurami zawsze chętnie ją zjadały.
Wiem jak się jej pozbyć zupełnie (podnieść temp. i dać sól), ale chętnie bym sobie zostawiła ja zostawiła kontrolując jedynie jej ilość.
Czekam na wasze opinie na ten temat.

shiver · Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Pelplin

Z tego co wiem wiele rybek zjada stułbie, ale nie jest ona traktowana jako jakiś specjalnie wyszukany przysmak, a raczej coś w rodzaju podjadania w fazie głodu...

Osobiście na Twoim miejscu pozbyłbym się jego organizmu z akwa. O ile dobrze pamiętam, stułbia żywi się larwami owadów, a że dorasta do około 1cm to będzie prawdopodobnie stanowić także zagrożenie dla młodego narybku, o ile taki się w tym akwa pojawi.

Aha, stułbie mają parzydełka, także będą się bronić, a gupiki prawdopodobnie to odczują.

Paweł

Stułbie mogą byś groźne dla narybku, dorosłym rybą raczej nic nie zrobią.
Kiedyś też pojawiła sie stułbia w moim akwarium, pewnie przyniosłem ją wraz z planktonem, ryby(platki) wcale sie nią nie interesowały, ale pewnego razu nie dopilnowałem i jedna z samic sie wykociła, a zauważyłem to właśnie dzięki stułbi bo złapała jednego malucha, trawiła go potem przez dobry tydzień. Po kilku tygodniach stułbia zniknęła, nie wiem czy to ryby w końcu sie do niej dobrały, cz też była inna przyczyna.

Jakiś czas temu czytałem ciekawy artykuł o stułbi w "Naszym Akwarium". Autorka proponowała urządzić dla stułbi osobny zbiornik, gdzie można prowadzić ich hodowle i obserwować te ciekawe organizmy. Myślę, że to dobry pomysł.