Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziwne, spokojne, nieżarłoczne gupiki
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Zakładanie i urządzanie akwarium, pielęgnacja, obsady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią Kwi 03, 2009 12:31    Temat postu: Dziwne, spokojne, nieżarłoczne gupiki

Witam wszystkich
Od niedawna jestem posiadaczem akwarium o pojemności 25l. Akwa jest juz dojrzałe, zalałem je jakieś 4tyg temu.Z roślinek posiadam kabombe, anubiasa nana, gałęzatke, mech jawajski który zarasta glonami, jakąś małą zwartke, była moczarka ale zaczeła gnić i przerzuciłem ją do słoika na parapecie gdzie czuje sie lepej.
W zbiorniku jest grzałka(temp 25stC), filtr z napowietrzaczem. Oświetlenie świetlówka kompaktowa 15W.
Tydzień temu wpuściłem świderki i dosyć dużą ampularie, później 4krewetki Red Cherry. Do Tej pory nie było żadnych problemów, no może oprócz tych glonów na mchu.
W poniedziałek kupiłem pierwszego gupika samiczke.Wybierała żona i spodobała jej sie taka bardzo duża i gruba w ciąży. W innym sklepie zoo wybraliśmy samca. Rybki w sklepach były bardzo żywe szybkie, wszędzie pływały.W moim akwa tkwią w jednym miejscu prawie nie pływają, jedzenie też nie bardzo je interesuje. Karmie na razie płatkami TROPICAL i suszoną dafnią. Wczoraj dokupiłem samiczke i ona jest zupełnie inna. Wszędzie jej pełno, żeruje, skubie roślyny, glony, zaczepia ślimaki. Na wsypany pokarm rzuca sie i jest bardzo żarłoczna. Samiec prawie sie nią nie interesuje.
Co jest z tym samcem i samicą w ciąży? Dlaczego nie zachowują sie jak gupiki?


Troche sie rozpisałem ale mam nadzieje że dobrze opisałem warunki w akwa i zachowanie ryb.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią Kwi 03, 2009 22:15    Temat postu:

Szok po przeniesieniu w nowe warunki. Opisz w jaki sposób postępowałeś z nimi po przyniesieniu do domu, to ważne bo wielu popełnia w tym momencie błędy, które odbijają się na zdrowiu rybek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 0:23    Temat postu:

Każda rybka pochodzi z innego sklepu ale z kazdą postępowałem tak samo. Woreczek z rybką pływał w akwa ponad pól godz, później wlałem tam troche wody ze zbiornika i znowu popływał około pół godz. Wyłowiłem siatką rybke z woreczka i wpuściłem do akwarium. Za każdym razem tak samo a tylko jedna zachowuje sie normalnie chociaż jest u mnie od wczoraj tj czwartku a pozostałe są od poniedziałku.
Jak długo może trwać taki szok? Czy zrobiłem coś źle przy wpuszczaniu do akwarium? Co mam robić żeby zachowywały sie normalnie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 9:16    Temat postu:

Cierpliwości, zrezygnuj raczej z karmienia suszoną dafnią, żywy pokarm mógłby je troche rozruszać, proponuje larwy wodzienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 14:18    Temat postu:

Podobno suszona dafnia dobra jest jako pokarm objętościowy, było jakoś że ma mało wartości odżywczej ale wypełnia przewód pokarmowy dając uczucie sytości a chityna z pancerzyka poprawia perystaltyke jelit i pobudza wydzielanie enzymów trawiennych. Gdzieś czytałem coś takiego. Jak do tej pory tylko raz nakarmiłem tym pokarmem.
Czy żywy pokarm jest naprawde żywy? W sklepie osiedlowym oglądałem "żywą" dafnie w woreczku wyjętym z lodówki. Wyglądała jak małe wylinki krewetek pływające w wodzie i wogóle sie nie ruszała.
Jak prawidłowo powinien wyglądać żywy pokarm? Jak powinny wyglądać żywe larwy wodzenia?
nie chciałbym żeby wcisneli mi jakiś syf który zaszkodzi rybom bo już zdażyła mi sie sytuacja że zapytałem czy są ampularie. Odpowiedź brzmiała że takich ryb nie mają, zresztą zgadnie z prawdą Smile okazała sie że mają ślimaki takie podobne do winniczków...
Chciałem kupić test na NO3 a kupiłem "wysoko selektywny anionit do usuwania azotanów i azotynów z wody słodkiej wielokrotnego stosowania"...Dokładnie nie przeczytałem co jest na opakowaniu podanym przez sprzedawce bo zobaczyłem tylko wzów NO3.Wspaniale jest być początkującym Confused

Dzięki za pomoc.

Właśnie samica w ciąży tkwi na kamieniu pod filtrem a samiec obok filtra. Od dwuch dni nie widziałem żeby coś jadły. A czerwona samica pływa po całym akwa i żeruje, skubie glony i zjada takie małe robaczki które czasem wychodzą z podłoża na szyby(jakieś nicienie?).


Ostatnio zmieniony przez renegat dnia Sob Kwi 04, 2009 14:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lukasz87




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jasień

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 16:41    Temat postu:

zywy pokarm sama nazwa muwi za siebie ze jest on zywy i sie rusza a przynajmniej tak powino byc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 20:15    Temat postu:

W pokarmach płatkowych jest wystarczająco dużo materiału balastowego aby trawienie przebiegało prawidłowo, nie ma potrzeby karmic suszoną dafnią.
Żywy pokarmn tak jak Łukasz napisał, musi być żywy, bez oznak zepsucia, zmętnienia, kupując porcje w zamknietych woreczkach należy zwrócić uwagę aby woda sie w nich znajdująca nie była mętna tylko klarowna. Najbezpieczniejsza jest szklarka, czyli larwy wodzienia, trzeba zwrócic uwagę aby larwy miały szkliste, prawie przezroczyste ciało, jeśli są matowe nie nadają się do karmienia,przed podaniem należy je przepłukac pod bierzącą wodą.

Często jest tak, że ryby w sklepie wyglądają na zdrowe, ale są nosicielami chorób,i dopiero po przeniesieniu w nowe warunki choroba sie ujawnia, pod wpływem stresu czy też odmiennych parametrów wody, już o tym była dyskusja i o kwarantannie.

Opisz dokładniej te robaczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 20:52    Temat postu:

Posłucham rady doświadczonych i nie będę karmić suszoną dafnią. Jutro pojde do sklepu zoo do centrum handlowego kupić pokarm który sie rusza.

Ale mam jeszcze jedno głupie pytanie. Jak te larwy mogą żyć skoro są przez nie wiem jak długi czas przechowywane w woreczkach? Czy można założyć chodowle karmową np dafni w słoiku a materiał do rozrodu żeby pochodził z takiego woreczka? Jeżeli tak to prosze o link gdzie jest to dokładnie opisane.

Te ro baczki są białe długości około 2-3mm. Wychodzą na szyby i tam siedzą. Pierwszego zobaczyłem jak chciałem wyczyścić filtr, wypadł z filtra i płynął takimi wijącymi ruchami. Dlaczego pytasz o te robaczki? Czy to może być coś szkodliwego dla rybek? Ta normalna rybka bardzo je lubi i ciągle ich szuka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 21:28    Temat postu:

Mogą przez pewien czas, o to właśnie chodzi aby kupować takie co to jeszcze żyją.
O hodowli różnych robali dowiesz sie tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Te robaczki to nicienie, są ich różne rodzaje, większość to niebezpieczne pasożyty, ale są i takie którymi można karmic rybki np. węgorki octowe czyli popularne mikro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Kwi 04, 2009 22:20    Temat postu:

Dziś w gdy karmiłem rybki zauwarzyłem że samica w ciąży ma nastroszone łuski. Ma bardzo duży brzuch. Nie zauwarzyłem żadnych zmian na ciele, tylko z góry wygląda jak szyszka. Teraz to sie chyba nadaje do działu choroby
Samiec czasem podpływa do czerwonej samicy i prostuje gonopodium. Skojarzenia wszyscy mają jesnoznaczne, szczególnie koleżanka która to zauwarzyła


Ostatnio zmieniony przez renegat dnia Nie Kwi 05, 2009 9:42, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lukasz87




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jasień

PostWysłany: Nie Kwi 05, 2009 10:58    Temat postu:

moze samiczka za niedlug czas wyda na swiat potomstwo ja oddzielilem pare samca i samice z powodu nowego otoczenia stresu i tak dalej malo jadly samiec przez 3 dni nie interesowal sie samiczka az do momentu kiedy zaczela sie kocic moze i tu bedzie podobnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie Kwi 05, 2009 15:26    Temat postu:

No właśnie wróciłem do mieszkania a tu już jest kilka małych rybek. Samica która je rodzi wogóle sie nimi nie interesuje, samiec nadal pości a czerwona samica też nie zauważyłem żeby jakoś sie nimi interesowała. Nie będe przenosił rodzącej namicy bo nawet nie mam gdzie a nie zależy mi zbytnio na potomstwie. Niech przetrwają najsprytniejsze.
Kupiłem żywy pokarm. Czerwoną larwe komara- to chyba ochotka. Nie było nic innego. Są żywe, ruszają sie ale pomimo płukania śmerdzą. Czerwonej samicy bardzo smakują, reszta je ignoruje. Kupiłem też mrożonke- czarną larwe komara.

ps. zauważyłem że największa rozdętka zjada malutką rybke.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lukasz87




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jasień

PostWysłany: Nie Kwi 05, 2009 16:10    Temat postu:

minelo juz troche czasu odkad masz te rybki aczkolwiek daj im czas jesli nie przejawiaja oznak choroby nie widac dziwnych zachowan to tylko czekac a samo sie wszystko rozwiaze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
renegat




Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie Kwi 05, 2009 18:37    Temat postu:

Według mnie dziwnym zachowanem jest właśnie to że nie zachowują sie tak jak gupiki o których czytałem. Samiec troche sie rozruszał a samica która teraz rodzi zachowuje sie tak samo jak wcześniej ale z tymi odstającymi łuskami wygląda okropnie.
Naliczyłem już 20sztuk narybku a samica wogule nie schudła. Jak długo może trwać poród u gupika?

Żona siedzi przed akwa i próbuje zabaczyć jak samica rodzi, liczy narybek i odgania ślimaki od narybku Very Happy ciekawe co będzie na kolacje Shocked zawsze zostanie mrożona larwa komara Cool


Ostatnio zmieniony przez renegat dnia Nie Kwi 05, 2009 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lukasz87




Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jasień

PostWysłany: Nie Kwi 05, 2009 19:53    Temat postu:

gupiki sa rybkami ciekawskimi nie plochliwymi o ile nie ingeruje sie w ich zycie odganiajac je i udaremniajac zjedzenie mlodych to ingerencja w jakis sposub sa ploszone i musza sie nanowo oswajac aczkolwiek poczekajmy az sie wypowie na ten temat Pawel radzil bym zachowac mlode dlatego ze beda gwarancja zywych rybek bo jak sam zauwazyles z tymi twoimi cos jest nie tak w najgorszym wypadku odchowasz przychuwek i za oszczedzisz wydatek kupna nowych rybek samica moze dlugo wydawac na swiad mlode moze byc ich sporo spokojnie Smile

Ostatnio zmieniony przez Lukasz87 dnia Nie Kwi 05, 2009 20:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Zakładanie i urządzanie akwarium, pielęgnacja, obsady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin