Polskie Forum Gupikowe

Grusioo

Witam wszystkich,
jestem nowy na forum oraz początkującym akwarystą. Proszę o porady dotyczące odpowiednim zajęciem się moim baniakiem. Postaram się opisać moje akwa i zadać kilka pytań. Otóż mój baniak to
112L standardowy zestaw z allegro, filtr wewnętrzny HAILEA BT 700, standardowa grzałka z termostatem dobrana do wielkości akwarium, napowietrzacz (pompka, rurka, kostka), oświetlenie 2x20W na przodzie Hagen SUN-GLO na tyle Hagen FLORA-GLO. Teraz może podam jaką mam obsadę....No właśnie głównie gupiki około 40szt (15sztuk dorosłych reszta młodziaki od paru mm do cm) zabrałem je od człowieka, który chciał je spuścić w toalecie. Reszta obsady to 4 młode kosiarki, 3 otoski.W akwarium jest sporo roślin (nie znam nazw mogę ewentualnie wstawić fotkę) podłoże żwirek czarny bazaltowy 7x płukany. Proszę o poradę jak się nimi dobrze zająć. Dodam, że akwarium jest świeże.
Do tej pory postępowałem tak:
-temperatura w akwarium 26C
-pH wody 7,6
-karmienie raz dziennie staram się zróżnicować pokarm
pokarmy suche : Tropical (Guppy, Ichtiowit, Biowit, Sprulina Forte)
z żywych podaję rozwielitkę 2 razy w tygodniu
jeden dzień nie karmie
-napowietrzanie
do tej pory robiłem tak że w dzień napowietrzaniem był tylko niewielki ruch tafli wody a nocą włączła się pompka. Robiłem tak aby roślinki nabrały kondycji (podobno to jest dla nich dobre).
-światło
12h/dziennie
-filtracja wody
24/24 wkłady to gąbka dość grube szczeliny mam zamiar wymienić ją na gąbkę o mniejszych szczelinach, dodatkowo wkład z węgla aktywnego mam zamiar wymienić na zeolit
Woda jeszcze nie podmieniana ale będę podmieniał około 30L raz na tydzień.

Ostatnio znalazłem martwego samca, wcześniej był apatyczny raczej nie podpływał do jedzenia, miał zwiniętą płetwę i trzymał się przy dnie w jednym miejscu. To trwało kilka dni no i potem go znalazłem. Następnego dnia znalazłem szczątki samicy. Wydaje mi się że miała podobne objawy.
Część moich gupików większość czasu spędza pod taflą. To dało mi do myślenia i zmieniłem sposób napowietrzania czyli : całą noc i w dzień co 2 godziny pompka włącz się na 30min.
Reszta rybek jest jak do tej pory w wizualnie dobrej kondycji (mam je 2 tygodnie). Nie chciałbym się ich pozbywać (tak zwane przerybienie)

BARDZO PROSZĘ O PORADY

Paweł

Oby wszyscy początkujący akwaryści tak postepowali Super

Jedynie co powinieneś zmienic to napowietrzaj cały czas, szczególnie teraz gdy jest ciepło może występować deficyt tlenu w wodzie, a masz spora obsadę, dużo roślin, a te w nocy też pobieraja tlen, zresztą widać to po zachowaniu rybek tak jak opisałeś że pływają przy tafli wody, bo tam jest najwięcej tlenu.
Osobiscie karmił bym rybki 2 razy dziennie, niewielkimi porcjami, ale ogólna zasada jest taka; lepiej aby rybka była głodna niz przejedzona.
Zamień jak najszybciej węgiel na zeolit, niepotrzebnie wyjaławiasz wode.
Co do obsady; zamienił bym kosiarki na więcej otosków, kosiarki to sympatyczne rybki, ale z wiekiem stają sie leniwe i nie ma co liczyć na to, że będą czyścic rośliny z ew.glonów, rosną dość duże i potem mogą podgryzać płetwy gupików. Przydała by się jakas ryba na dno,która zjadała by ew. resztki pokarmu, kilka kirysków (ale jest tu pewne niebezpieczeństwo dla samic gupika (było o tym na forum więc poczytaj) lub 2 zbrojniki niebieskie.
Generalnie super pozytyw za podejście do akwarystyki Super

Grusioo

Dzięki za odpowiedź.
Po powrocie z pracy zauważyłem kolejne dwie rybki wyglądające podejrzanie. Samice gupika są blade płetwy mają jakby zwinięte i co najgorsze stoją pionowo głową w dół. Reszta obsady pod powierzchnią wody. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale miałem odstaną wodę i zrobiłem podmiankę 25L (baniak 112L)
Jak na moje zielone pojęcie trują się. Przychodzą mi dwie ewentualności do głowy
1- niedojrzałe akwarium i azotany niszczą rybki
2- trefny żywy pokarm (rozwielitka) wlewana do baniaka bezpośrednio z torebki.
Jeśli to pierwsza opcja to czy kuracja SERA NITRIVEC załatwi mi sprawę i doprowadzi mi parametry wody do takich, które nie będą truły rybek?
A może to jeszcze coś innego?

Paweł

Niedojrzały zbiornik to jedno, tutaj niewiele poradzisz, trzeba czekać, zalecam raczej codzienne niewielkie podmianki wody niż wprowadzanie jakichkolwiek uzdatniaczy (ale ja jestemn ze starej szkoły akwa Laughing

).
Żywy czy mrożony pokarm to bardzo prawdopodobne źródło zakażeń, sama woda z torebki z rozwielitką ma w sobie sporo bakteri, zawsze należy przed podaniem płukac pod bierzącą wodą,a dobrze jest jeszcze potraktować pokarm solą, niech się pomoczy w solance przez kilka minut, potem płuczesz i podajesz.

Grusioo

Reasumując pogodzić się ze stratami w obsadzie i codziennie podmieniać wodę? 10L wystarczy?

Paweł

Podmiana wody też powoduje zakłucenia w stabilizacji zbiornika, 3% na dobe świerzej wody to optymalne rozwiązanie.

Grusioo

Tak zrobię DZIĘKI

Podmiany wody nie pomagały. Wczoraj w jednym zw sklepów zoo Pan sprzedawca zrobił mi test wody Tropicala i prawie wszystkie parametry wyszły w normie. Jedynie Ph było wysokie i kazał mi podmienić 20L wody na destylowaną dolewając stopniowo w okresie 12H. Do tego stwierdził że takie objawy wskazują na pasożyty i dał mi kapsułki (zapomniałem nazwy), które rozpuściłem w ciepłej wodzie (mocno niebieski kolor) i dodałem do akwarium. Do tego temperaturę podniosłem do 28C. Według zaleceń jutro mam podać jeszcze jedną dawkę tego preparatu i podnieść temperaturę do 30C Dziś rano zauważyłem małą poprawę rybki w większości opuściły taflę wody i zaczynają zachowywać się normalnie. Proszę o Wasze wypowiedzi czy dobrze robię.
Mam jeszcze jedno pytanie, mam zeolit, który chcę dać zamiast węgla aktywnego. Moje pytanie jest takie czy wkładać go do koszyczka do filtra i do wody czy najpierw przepłukać polać odkarzaczem?