Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomarańczowy gupiczek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Kolory
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NeO




Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieliszew

PostWysłany: Sob Lip 21, 2007 14:00    Temat postu: Pomarańczowy gupiczek

Niedawno, około tydzień temu, jedna z moich samiczek okociła się. Jedna sztuka z tego miotu jest bardzo dziwna, a dkoładniej urodziła się ... pomarańczowa ! Chciałbym sie dowiedzieć czy to się zdarza, czy to coś dziwnego. Dodam tylko, że rybka jest jedną z najmocniejszych z tego miotu

@edit - chciałem dodać, że jego tatuś, też jest pomarańczowy a mamusia żółta. Czy to dlatego rybek jest taki ? A jeżeli nie to dlaczego ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Lip 21, 2007 22:36    Temat postu:

Zawsze jest tak, że dzieci dziedziczą po rodzicach określone cechy. Zarówno po ojcu jak i po matce narybek dziedziczy cechy które występowały u ich przodków. Na tym polega planowana, oparta na wiedzy o genetyce ryb, odpowiedniej selekcji i doborze ryb do rozrodu hodowla gupików.
Kojarząc ze sobą rybki niewiadomego pochodzenia, które najczęściej są mieszańcami, możemy się spodziewać, że otrzymamy rybki które będą posiadały cechy jednego z rodziców, lub część z nich będzie podobna do ojca, a część będzie wykazywała cech podobne do matki lub jej przodków. A jak to bywa najczęściej narybek będzie posiadał cechy wymieszane, odziedziczone po obydwu rodzicach, a więc możliwe są różnego rodzaju kombinacje genów odpowiedzialnych za powstanie takiego a nie innego koloru. Posiadając odpowiednią wiedzę i doświadczenie hodowca może tak zestawić pary hodowlane, że w wyniku takiego kojarzenia może osiągnąć zamierzony efekt barwny rybek. Często jest tak, że potrzeba na to wielu lat cierpliwej pracy hodowlanej, systematycznej pracy opartej na wiedzy i doświadczeniu i zdobycia odpowiednich egzemplarzy ryb do krzyżówek. Ale to jest właśnie wg mnie najciekawsze w hodowli gupików.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NeO




Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieliszew

PostWysłany: Nie Lip 22, 2007 7:49    Temat postu:

Bardzo dziękuje za odpowiedź Panie Pawle.
Przygodę z akwarystyką rozpocząłem niedawno, bo w grudniu ubiegłego roku. Rodzice kupili mi jako prezent bożonarodzeniowy akwarium, no i wciągnąłem się na dobre Very Happy . Od tamtego czasu mam gupiki, i nigdy nie zdarzyło się nic podobnego, stąd moje zdziwienie. Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam
NeO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
2esox2




Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: POZNAŃ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 03, 2009 22:10    Temat postu:

Z pewnością praca selekcyjna wymaga wielu pokoleń, chyba że mamy do czynienia z czytelną dominacją jednej pary genów i przy selekcji na alle recesywne praca kończy się na F1. Moje prace hodowlane dowodzą, że dziedziczenie barwy u gupików nie jest proste, a z całą pewnością nie jest typu Mendlowskiego (ani Sea, ani Pisum). U gupików obserwujemy niesamowitą zmienność barwy, nawet w ramach miotu. W miotach bywają osobniki zbliżone do siebie, ale nigdy nie są identycznie ubarwione. Mimo, że prowadzę hodowlę na wielu liniach przy użyciu złożonej przemiennej powrotnej periodycznej selekcji, to nie mam podstaw żeby wskazać bodaj jednego nosiciel określonej barwy. Na tym etapie mogę jedynie hipotetycznie przyjąć, że dziedziczenie barwy w mojej populacji jest z pewnością oparte na bardzo wielu parach genów. Przypomina mi to trochę mechanizm występujący z dziedziczeniem umaszczenia u koni, gdzie mówi się o około 10 parach alleli odpowiedzialnych za umaszczenie.
Zdecydowanie większe sukcesy w stabilności kolorów uzyskuję w rodzinach żeńskich, z pewnością wynika to też z mniejszej wielobarwności związanej z płcią.
Nie mogę trafić na literaturę z tego zakresu, czy komuś udało się dotrzeć do jakiś publikacji na temat ubarwienia gupików?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Sty 03, 2009 22:29    Temat postu:

Polecam książkę " Gupik - Pawie oczko" autorstwa M.Łabaja i L. Madeja.

Co do dziedziczenia barw u gupików; trzeba rozróżnić teorie, która jest prosta, oparta na ogólnych zasadach dziedziczenia w oparciu o "czysty", stabilny materiał, od tego co nas spotyka w praktyce, czyli w wyniku wielotetnich krzyżówek mamy to co mamy - wielki mix. O stabilny materiał niezwykle trudno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pier102




Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Legnica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Lip 11, 2011 0:40    Temat postu:

albinosek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Kolory Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin