Forum     Polskie Forum Gupikowe Strona Główna Polskie Forum Gupikowe
***Forum dyskusyjne hodowców ryb jajożyworodnych***
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Narybek gupika
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc01




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 13:52    Temat postu: Narybek gupika

Czemu moje male gupiki gwaltownie zdychaja Crying or Very sad

Ostatnio zmieniony przez franc01 dnia Śro Sty 24, 2007 15:50, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 13:57    Temat postu:

Podaj wiecej szczegułów, przyczyn moze być całe mnóstwo, jakie masz warunki w akwarium.

Ps. zmień tytuł, nalezy tak tytułować posty aby od razu było wiadomo o co chodzi - regulamin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc01




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 14:03    Temat postu:

mam 24 stopnie ,trzymam je w kotniku ,dodrze je karmie ( kilka razy dziennie)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 14:20    Temat postu:

Ten kotnik to taki zawieszany w akwa ogólnym czy osobny zbiornik.
Czy natleniasz wodę w kotniku, znasz Ph wody, sprzatasz resztki niezjedzonego pokarmu, czym karmisz, podmieniasz wodę. Po jakim czasie od urodzenia narybek umiera. Ile rybek znajduje sie w kotniku. jak się zachowywały, czy jadły, czy zaobserwowałes jakiekolwiek zmiany na ich ciałach???

Jezeli oczekujesz pomocy to musisz te wszystkie szczegóły opisywać, trudno jest postawić diagnoze nie widząc rybek i nie znając warunków w jakich przebywają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc01




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 15:35    Temat postu:

kotnik mialem jako osobny zbiornik ale oztatnio postanowilem miec w ogulnym akwa zawieszony kotnik Woda byla zmieniana co dziennie ok 30 procent ,byla ogrzewana i oswitlana i natleniona . Ryby zaczely zdychac po 1 miesiacu (czyli dzis ) Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franca81




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Opole

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 16:38    Temat postu:

franc01 napisał:
Woda byla zmieniana co dziennie ok 30 procent ,byla ogrzewana i oswitlana i natleniona . Ryby zaczely zdychac po 1 miesiacu (czyli dzis ) Crying or Very sad

30% podmieniasz codziennie? To za dużo albo za często. Można podmieniać codziennie ale znacznie mniejsze ilości wody albo 30% ale żadziej.

Napisz ile litrów ma akwa i co w nim pływa poza narybkiem gupika.
I lepiej posłuchaj admina i zmień tytuł. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1978
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 17:21    Temat postu:

Jeżeli codziennie zmieniasz wodę to podejrzewam, że nie jest ona do końca odstana i moze zawierać chlor który jest niebezpieczny dla ryb.
Franca ma rację, to za duża podmiana, taką ilość podmieniaj 1 raz w tygodniu.
Nie napisałeś czym karmisz, może ostatnio zastosowałeś jakiś nowy pokarm.


Ostatnio zmieniony przez Paweł dnia Wto Sty 23, 2007 19:59, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc01




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk

PostWysłany: Wto Sty 23, 2007 17:42    Temat postu:

W tym rzecz ze woda byla bez chloru bo zawsze dawalem wode ktora stala dzien a karmie rze waznie TETRA RUBIN Crying or Very sad :x
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc01




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdansk

PostWysłany: Śro Sty 24, 2007 15:59    Temat postu:

Dzisiaj juz OK ryby NIE zdychaja Very Happy ale sie ciesze POZDRO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arta




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon Lut 12, 2007 10:41    Temat postu:

Witam. "Doklejam się" tutaj - bo temat jakby ten sam.
Mam akwarium od października - także własne doswiadczenie małe -ale sie cały czas uczę.
Poprzedni moiot - z 6 ciu rybek (podroiśnietyech - reszta chyba została pozarta-) pięć przezyło i jeden wyglądał tak: sklejona płetwa ogonowa i od góry biały nalot. Bardzo słabo sie rozwijał.- tak jakbybył "nadżerany przez nalot." próbowałam go odłowić i zawsze mi gdzieś znikał. W końcu zniknął na dobre.
Teraz z kotnika odchowanych ok 30 rybeczek (okolo 2 tyg) wypuściłam do akwarium. W tak zwanym miedzyczasie urodziły się w akwarium inne.
Od piątku zauważyłam znowu te same objawy. Załamka.
Akwarium 70 litrów temp.24 stopnie pokarm różnorodny - nie przekarmiam -dla maluchów wysokoproteinowy. Wymiana wody 1 raz w tygodniu ok20-30% regularnie. Rybek dorosłych 12 - ten narybek miał mi zagęścić obsadę.
W listopadzie miałam pogrom - nie pamiętam nazwy choroby (pisze z pracy- notatki w domu) ale pomogło sera bactopur i sera bactopur direct. Potem wyszłam na prostą.
Przy poprzedniej sytuacji ( z 1-chorym) dorosłe nie zostały zarazone.
Teraz narybku mam z 40 szt - i boje sie i o narybek i o moje dorosłe rybki.
Na razie leków nie dawałam - jedynie sól kamienna. Wymysliłam , że jak zauważę zmainę u dorosłej ryby wrzucę leki...
Co mam zrobić?
0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej konarzewski
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TYCHY

PostWysłany: Pon Lut 12, 2007 12:11    Temat postu:

witaj!
preparaty podaje sie zachowawczo lub leczniczo.nie czekaj az cos pojawi sie na doroslych skoro to cos jest juz na mlodych.nalezy pamietac tez o takich drobiazgach jak przenoszenie sie choroby czy to przy pomocy sprzetu jezeli mamy kilka zbiornikow a np.1 siatka czy ten sam wezyk do odmulania.czy poprostu nasza ingerencja w akwarium i nie przemywamy rak tylko moczymy od razu w drugim badz nawet przesadzenie roslinek z jednego baniaka do drugiego.
pisalas ze mialas pogrom wczesniej czy po tym pogromie zdezysekowalas i odkazilas baniak przed ponownym zalaniem ?
podaj ponownie baktopur
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon Lut 12, 2007 22:47    Temat postu:

Ostatni zauważyłam, że choróbsko o podobnych objawach sieje pogrom u wielu hodowców.
Problem jest z narybkiem- dorosłe nie chorują.
Uważam, że ryby dorosłe są bardziej odporne i same nie chorują, ale są nosicielami. Gdy wpuszczamy narybek lub gdy młode pozostają w zbiorniku z dorosłymi zaczynają chorować (objaw- sklejona płetwa ogonowa). Na podstawie własnych przeżyć proponuję trzymać narybek jak najdłużej osobno. Gdy będą większe i silniejsze nie zachorują już tak łatwo.
Ponadto, choć nie widać objawów u ryb dorosłych to bakterie w zbiorniku są, więc należy zastosować Baktopur zgodnie z recepturą i podnieść temp. do 28 stopni.
Uważam że gupiki działaja jak papierki lakmusowe jeśli chodzi o warunki w akwarium. Jeśli coś jest nie tak one pierwsze zaczynają chorować- moim zdaniem niezbyt przypadły im te częste podmiany wody. Podmieniaj wodę raz na tydzień ok. 20% - to wystarczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arta




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto Lut 13, 2007 9:44    Temat postu:

Dzięki za radę. Narybku jakby coraz mniej. Crying or Very sad Dorosłe zdrowe.
Wracam z pracy i za radą dodam bactopur.
Szlag mnie trafia , bo naprawdę staram sie dbać o te swoje stworzonka.
Po chorobie (listopadowej ) sprzety :odmulacz, siatke do łapania rybek itp. odkażałam w nadmanganine potasu - porzadnie. Resztę ta co była w akwarium - uznałam, że leki je "odkaziły".
Wodę wymieniam raz w tygodniu ok.20-30% zawsze po dodaniu Tetra aqua safe.
Dzieki za radę.

Dodam , że poprzednio leki zastosowałam w dawce 1,5 raza wiekszej niz trzeba za radą własciciel zoologicznego (że część zaabsorbuje żwirek, korzenie..)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ela
Administrator



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto Lut 13, 2007 12:21    Temat postu:

Cytat:
sprzety :odmulacz, siatke do łapania rybek itp. odkażałam w nadmanganine potasu

do odkażania sprzętu i najlepsza, bo najsuteczniejsza jest chloramina (Tropical). Ja odkażam w perhydrolu (stężona woda utleniona-30%), bo moge go tanio kupić.
Nadmanganian może być nieco za słaby.
Wierzę że masz dobre warunki. Sama już od dawna niczym detektyw szukam przyczyn tej ciagle nawracającej choroby. Tym bardziej, że z tego co słysze coraz większa liczba hodowców się z nią boryka.
Choróbsko pojawiło sie ok. 2001 roku -podejrzewam, że przywędrowało z ciepłych krajów. Nastąpiła jakaś mutacja i póki co powraca niczym grypa (najczęściej wiosną i jesienią)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej konarzewski
Administrator



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: TYCHY

PostWysłany: Wto Lut 13, 2007 12:44    Temat postu:

witam!
zgadzam sie z toba Elu ze to przyszlo z rybami z tajlandii nawet wczesniej przed rokiem 2000 ja sie z ta,, przypadloscia '' spotkalem juz w 1998 r po sprowadzeniu ryb z Tajlandii.bardzo dobrym pomocnikiem okazal sie wtedy Biseptol 960.jedyna wada to zapach wydobywajacy sie z akwa po 2 dniach.po podmianie wody i zastosowaniu wegla wszystko wrocilo do normy z zapachami.
obecnie stosujac do odkazania nadmanganian potasu zawsze wlewam goraca wode do akwa .po wymyciu i wyplukaniu obsypuje wewnatrz akwa sola i tak zastawiam na 48 godzin.nastepnie plukam i zalewam na nowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polskie Forum Gupikowe Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin